Każdy szef to świnia (?)

Dlaczego tak wielu pracowników ma problem ze swoimi szefami? Jeśli są oni opryskliwi, to pół biedy. Gorzej, gdy knują, obrażają, obwiniają, obciążają obowiązkami ponad miarę, demotywują, są niesprawiedliwi i ogólnie rzecz biorąc są zwykłymi ch#%ami. Jeśli przejdzie Wam przez głowę myśl, że to może Wasza wina, spójrzcie natychmiast wokół siebie. Czy szef tak samo jak Was, traktuje innych pracowników? Jeśli tak, to wyraźny dowód, że z Wami wszystko w porządku. Jeśli zaś tylko Wy jesteście na celowniku, to co? To z Wami najprawdopodobniej jest BARDZO w porządku, a szef czuje Wasz oddech na plecach i boi się, że jesteście od niego lepsi i straci stanowisko.
Szefowie są ludźmi zwyczajnymi, tak jak ich podwładni - mają swoje lęki, nastroje, syndrom zafałszowanego obrazu rzeczywistości, kruche ego itd. Więc jeśli jutro szef znowu będzie zachowywał się jak świnia, zamiast denerwować się, pomyśl o powodach jego zachowania - pewnie boi się Ciebie. Więc po co denerwować się z powodu kogoś słabszego niż Ty?



2 komentarze:

  1. Strasznie głupi ten tekst o szefach...Moi szefowie w większości motywowali mnie do pracy byli dla mnie wzorami, służyli radą, wsparciem. Uczyli, pomagali, słuchali, byli oddani,odważni wiedzieli czego chcą i jak to osiągnąć... A Czytając ten tekst bardzo upraszczając i spłaszczając " szef to świnia bo jest cykor"? Serio ? Ja w 8 na 9 szefów chciałabym być taka jak oni. Każdy z nich nauczył mnie ogromnie dużo i jak każdego spotykam przytulam się i szczerze mogę podziękować, za to gdzie teraz jestem i gdzie będę za kilka lat (jeśli mi się uda osiągnąć zamierzony cel ;))A jeśli tylko ja dostaję więcej pracy jestem surowiej oceniana to czuje, że mój SZEF szanuje moją pracę bardziej i wierzy we mnie o wiele mocniej.Cytując "obciążają obowiązkami ponad miarę" gdy miałam, mam więcej obowiązków wręcz za dużo o wiele lepiej mi się pracuję. Czuję że pracuję naprawdę.Jestem bardzo zadowolona jak jestem zmęczona po pracy :D Teraz ludzie to najchętniej by nic nie robili w pracy, mieli same przywileje, zero pracy i przede wszystkim nie szanują swojego przełożonego. Ja tego zrozumieć nie mogę, dla mnie szacunek to przełożonego to podstawa. Mi się dobrze pracuję tylko z wymagającymi surowymi, stanowczymi konkretnymi zawalającymi mnie robotą szefami. Takimi co pewnie większość nazwała by ich 'świniami" ;)

    OdpowiedzUsuń