Jak Ciebie widzą? Jak Ty siebie widzisz?


Marion Sehr zabrała mnie kiedyś na wycieczkę po jednej z najpiękniejszych rezydencji Frankonii. Wyobraź sobie, że jesteś tam z nami, a wspomniana rezydencja to TY. Pewnie nasze jej wyobrażenie jest różne, ale czyje jest prawdziwsze? Najpierw wejdźmy do kuchni – w niej znajdziesz energię dla siebie. Co daje Tobie energię? Czy jest ona dla Ciebie zdrowa?
Jeśli masz ją już przy sobie, chodźmy do sali balowej – tu znajdziesz siebie takiego, jakiego widzą ludzie, gdy chcesz, żeby widzieli. Wyobraź sobie, że tańczysz – jak to robisz? A gdy już jesteś sam w sypialni, tam nadal tak samo tańczysz? A w łazience? Śpiewasz w niej? Tak samo, jak przy innych? Chyba nie, prawda?

Kiedy ostatnio byłeś na strychu? Tam trzymasz to z siebie, czego nie pokazujesz innym w sali balowej, ani nawet samemu sobie w łazience i sypialni. Sądzisz, że na strychu znajdziesz klucz? Może te emocje ze strychu warto odkurzyć i włożyć na siebie? Strych to też TY. Tak samo, jak sala balowa i wszystkie inne pomieszczenia rezydencji.

4 komentarze:

  1. Bardzo dawno nie byłam na strychu, ale zamierzam się tam wybrać :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń